Andrzej Ptasznik - dyrektor Domu Kultury 'Usmiech' (z lewej)
i Zbigniew Wójcik - reżyser, dyrektor broniszowskiego przedszkola.

Powszechnie wiadomo, iż okazjonalne przedstawienia są stałym elementem uroczystych akademii, rocznic, nadchodzących i mijających świąt, w każdej placówce oświatowej. W broniszowskim przedszkolu nie mogło być inaczej. Ale te dzieci same z siebie chcą "od zawsze" występować, lubią grać. Ba, "dawne przedszkolaki, a dziś doroślaki" - jak mówi Zbyszek o grających licealistach i studentach - chętnie nadal wychodzą na scenę.

Oczywiście Wójcikowie nie działają w próżni. Podkreślają zaangażowanie rodziców i wielu innych ludzi dobrej woli. Taki zapał, takie chęci nie są zbyt powszechnym zjawiskiem, więc często zaprasza się Wójcików na przeróżne spotkania mające na celu uchylenie rąbka tajemnicy ich warsztatu i patentu na ... profesjonalizm.

Zjazd absolwentów, zorganizowany na 10-lecie przedszkola (1987), był nie tylko okazją do refleksji. Stał się przyczynkiem do podjęcia prac nad poważniejszym spektaklem. Powstała sztuka kabaretowa "Bronisze Łelkamtu", która dała początek scenicznej karierze. Grupa Teatralna "Bronisze" otworzyła się na świat.